Wreszcie w komplecie

Wreszcie mamy nowego wicepremiera i ministra gospodarki. Przeciąganie stanu niepewności, szczególnie teraz – w sytuacji osłabienia wzrostu gospodarczego – zaczynało już niepokoić. Mam nadzieję, że nowy minister przyspieszy proces deregulacji gospodarki i przejmie się bardziej niż jego poprzednicy poprawianiem warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. Pan minister apeluje o wszystkie ręce na pokład, więc może tym razem wystarczy sił, by – jak od dawna postulują przedsiębiorcy - każdy nowy projekt ustawy był oceniony przez resort gospodarki pod kątem wpływu na działalność przedsiębiorstw. Chciałabym, by nowy minister rozumiał też potrzebę usprawnienia instytucji publicznych obsługujących przedsiębiorców. Słowem – by stał się – jak na ministra gospodarki przystało – rzeczywistym rzecznikiem przedsiębiorców.