Twitter

Czas na jednolitą umowę o pracę. Niskie wynagrodzenia kulą u nogi rozwoju gospodarki

środa, 22 lipca 2015

Nie jest pani przeciwniczką umów cywilnoprawnych. Jednak jeśli chodzi o patologie na tym rynku, to podejrzewam, że zgadzamy się, że trzeba je wyeliminować. Nie może być tak, że przedsiębiorcy zamieniają pracownikom etat na umowę-zlecenie tylko dlatego, że ograniczyć koszty

Henryka Bochniarz: Musimy mieć odwagę mówić prawdę i tłumaczyć realia współczesnego rynku pracy. Nie wrócimy już do czasów jednej pracy przez całe życie. Elastyczność jest i będzie regułą funkcjonowania firm i pracowników. Nie można mamić młodych, że powinni mieć wyłącznie umowy na czas nieokreślony, a wszystkie inne są "śmieciowe". To populistyczna retoryka! W czasach niepewności i niestałości zamówień, elastyczność w zatrudnianiu jest potrzebna przedsiębiorcom, inaczej nie poradzą sobie na rynku w czasie dekoniunktury. Niemniej umowy elastyczne nie powinny być wykorzystywane niezgodnie z ich przeznaczeniem i niezgodnie z prawem. Takie praktyki stanowią element nieuczciwej konkurencji i powinny zostać ograniczone.

Liczę na to, że systemowe rozwiązania dla rynku pracy staną się jednym z pierwszych tematów dyskusji w obecnie powoływanej przez parlament Radzie Dialogu Społecznego. Konieczne jest szukanie rozwiązań, które z jednej strony zapewnią większą stabilność pracownikom i podstawowe poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej - pozwolą przedsiębiorcom dostosować się do tych zmian. Nie możemy traktować przedsiębiorców jako tych, którzy podpisują z pracownikami byle jakie umowy, żyją sobie spokojnie, maksymalizują swoje zyski i ograniczają wydatki na pracowników.

Jak się słucha niektórych historii  to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie.

Zgadzam się, że zdarzają się nadużycia, które szkodzą wszystkim – pracownikom, firmom i budżetowi państwa. Ale to nie jest pełny obraz i nie powinniśmy go tworzyć wyłącznie na podstawie patologii. Proponując zmiany musimy brać pod uwagę sytuację w małych firmach, które dają miejsca pracy większości Polaków. To one narażone są najbardziej na zmienne warunki prowadzenia działalności i stan gospodarki. Mają trzy dobre miesiące, a potem dwa słabe, co powoduje niską płynność finansową i muszą sobie z tym poradzić. Nasza gospodarka wciąż konkuruje w Europie niskimi kosztami. Dzięki elastyczności udawało nam się dobrze funkcjonować w niepewnych czasach. Umowy na czas określony i umowy cywilnoprawne dały szansę na to, żeby w trudnej sytuacji ratować gospodarkę.

Teraz gospodarka przyspiesza

Tak i dlatego jest dobry moment na to, aby zastanowić się nad ograniczeniem niekorzystnych umów dla pracowników przy jednoczesnym daniu firmom możliwości na rozwój. Niskie wynagrodzenia i brak wysokiej jakości miejsc pracy staje się już nie przewagą konkurencyjną, ale kulą u nogi rozwoju gospodarki.

To co pani proponuje?

Pierwszy krok został już uczyniony i umowy zlecenia będą od przyszłego roku objęte składkami na ubezpieczenie społeczne. Drugi to również już wprowadzone preferencje dla firm ubiegających się o zamówienie publiczne, które zatrudniają pracowników na podstawie umowy o pracę, tam gdzie wymaga tego charakter pracy. Trzeci w końcu postulat, o którym warto rozmawiać i mówił o tym w wywiadzie Jan Rutkowski z Banku Światowego, ale także Lewiatan postulował to w debatach - stworzenie tzw. jednolitej umowy o pracę, w ramach której poziom świadczeń i poziom zabezpieczenia rósłby wraz ze stażem pracy. To jest rozwiązanie, które obie strony – pracodawcy i pracownicy mogliby zaakceptować, bo zapewnia pracownikom większą stabilność, a upraszczając zatrudnienie – eliminuje szereg problemów biurokratycznych, na które skarżą się pracodawcy. Czwarty postulat to obniżenie klina podatkowego dla osób najmniej zarabiających.

Nie należy zapominać także o tym, że bezpieczeństwo powinno gwarantować przede wszystkim to, że po utracie pracy łatwo znajduje się następną.  Poprawa efektywności służb zatrudnienia, lepsza współpraca tych służb z przedsiębiorcami to także niezbędne działania.

Czy należy skrócić okresy wypowiedzenia na etatach? Na jakich zasadach ujednolicić okresy wypowiedzenia?

Nie da się ograniczyć stosowania umów cywilno-prawnych bez uelastycznienia umów o pracę. Oznacza to m.in. skrócenie okresów wypowiedzenia lub wydłużenie stażu potrzebnego do wejścia w kolejny próg ochrony.

Jak oskładkować zlecenia? Aby wszystkie umowy były oskładkowane? Czy składka chorobowa powinna być obowiązkowa?

Jestem zwolenniczką oskładkowania umów zleceń. I to rozwiązanie Lewiatan wspierał. Chcąc tworzyć warunki dla równej konkurencji, powinniśmy tworzyć przepisy obowiązujące wszystkich. Składka chorobowa jest niska i raczej nie stanowi argumentu w podejmowaniu decyzji o formie zatrudnienia Jednocześnie jest częścią kosztów ponoszonych przez pracowników, w tym przypadku zleceniobiorców. Wprowadzenie obowiązku opłacania składki obniży wynagrodzenie zleceniobiorcy. Myśląc systemowo o bezpieczeństwie socjalnym pamiętajmy także o tworzeniu zachęt do oszczędzania na starość.

Warto też zastanowić się nad implementacją rozwiązań wspierających rynek pracy z innych krajów. W krajach skandynawskich związki zawodowe udzielają pożyczek zwolnionym pracownikom, szkolą ich. Szukają sposobów, żeby pomóc zwalnianym przetrwać w tym trudnym momencie zamiast skupiać się wyłącznie na obronie  miejsc pracy w niewydolnych, należących do państwa, molochach. Są odpowiedzialnym partnerem polityki rynku pracy. Musimy iść w tym samym kierunku. To może działać na zasadzie specjalnego solidarnościowego funduszu na wypadek długotrwałego bezrobocia, na który składają się i pracownicy i pracodawcy.

Czy należy zlikwidować obowiązek podawania przyczyny zwolnienia?

Tak daleko bym się nie posunęła. Ochrona pracownika przed nieuzasadnionym zwolnieniem sama w sobie jest ważna. Problemem natomiast jest to, że w Polsce przybrało to postać obowiązku podawania przyczyny zwolnienia wg zbyt sztywnych ram. Przepisy definiujące uzasadnienie zwolnienia z pracy nie przystają do realiów funkcjonowania firmy i pracodawcy mają kłopot ze zwolnieniem pracowników, nawet  uzasadnionych przypadkach. I to trzeba zmienić.

Konfederacja LewiatanStowarzyszenie Kongres KobietEFNI